Botox pojawił się w naszej świadomości głównie jako metoda zwalczania zmarszczek mimicznych polegająca na podaniu małej dawki preparatu bezpośrednio w miejsca wymagające korekcji. Całość zabiegu zamyka się w dwóch kwadransach. Działanie toksyny botulinowej oparte jest na blokowaniu impulsów nerwowych płynących z mózgu do mięśni, co powoduje ich rozluźnienie i wyeliminowanie zmarszczek na skórze. Efekty dobrze widać po 3 dnia, a ich maksymalna siła pojawia się po dniach 7. Historia Toksyny botulinowej zaczęli używać okuliści do redukcji silnego zeza. Było to na początku lat ’80 minionego wieku.
Szybko zauważono, że pacjentom zaczęły znikać też zmarszczki w okolicach oczu. W chwili obecnej Botox służy wciąż do eliminowania problemów z oczami, ale wykorzystuje się go też przy nadmiernej potliwości, w terapii zmarszczek oczu, brwi oraz do radzenia sobie z bruzdami na czole. Medycy oczywiście na tym nie poprzestają i nieustannie prowadzi się badania nad zastosowaniem toksyny w celu leczenia schorzeń stawów kolanowego i biodrowego, a nawet skokowego, eliminowania migrenowych bólów głowy oraz do przeciwdziałania rozrostowi stercza. Przebieg zabiegu Można się spodziewać, że dobrze wykonany zabieg zmniejszy zmarszczki około 80% u typowego pacjenta, który ma 35-60 lat. Poziom skuteczności bywa różny i co bardzo ważne, efekt jest tymczasowy.
Uzyskanie długoterminowych efektów wymaga regularnego powtarzania zastrzyków. Sam zabieg wykonywany jest w gabinecie lekarskim, ale nie ma potrzeby stosowania znieczulenia. Wszystko jest gotowe po upływie maksymalnie pół godziny. Czas zależy od miejsca wykonania zabiegu, co ma też kluczowe znaczenie dla jego powodzenia. Typową praktyką lekarska jest przeprowadzenie planowania wkłuć, w czasie którego miejsca późniejszego wbicia igły zaznacza się ołówkiem. Dla każdego mięśnia jest to od 1 do 5 kropek na samej zmarszczce lub w jej okolicy. Po zabiegu nie ma żadnych poważniejszych problemów, ale należy udać się do domu, nie wysilać, nie wykonywać gwałtownych ruchów i odpocząć do dnia kolejnego.